GEOpraktyki w sercu Eurazji – rozmowa z Dorotą Piniarską

Geopraktyki

Studenci Wydziału Nauk Geograficznych i Geologicznych UAM (na którym sama miałam zaszczyt studiować) wybierają się wkrótce na praktyki do Kazachstanu. O niezwykłym projekcie opowiada członkini zespołu, Dorota Piniarska.

Czym są GEOpraktyki?

GEOpraktyki to cykliczny międzynarodowy projekt członków Studenckiego Koła Naukowego Geografów Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Ma na celu rozwinięcie wiedzy teoretycznej o praktykę. To „wyprawy po wiedzę”, których dwie pierwsze edycje odbyły się kolejno w Peru i Boliwii. Tegoroczna ekspedycja nosi nazwę GEOpraktyki: Edycja III – w sercu Eurazji i odkrywać będzie nadal mało doceniany Kazachstan.

Dlaczego właśnie Kazachstan?

Kazachstan właśnie dlatego, że jest jeszcze nie do końca odkryty, a bardzo różnorodny i według nas ciekawy. Stepy, wysychające, a niegdyś jedno z największych jezior na świecie – Aralskie, nowa stolica Astana czy kumys – to wszystko sprawia, że chcemy tam być. Ponadto pragniemy kontynuować badania na lodowcach, a takowe można znaleźć w górach Tien-szan. Chcemy też pokazać innym: naszej rodzinie, znajomym, czytelnikom naszego Facebooka, że Kazachstan ma to coś i warto zwrócić na ten kraj uwagę.

Kiedy wyjeżdżacie i ile czasu planujecie spędzić w Kazachstanie?

Wyjeżdżamy 1 lipca i będziemy w Kazachstanie cały miesiąc.

Czy istnieje już dokładny plan działania na ten miesiąc?

Posiadamy dokładny harmonogram wyjazdu dostępny na stronie www.geopraktyki.amu.edu.pl,  a pokrótce: lądujemy w Ałmaty, tam spędzamy trochę czasu na badaniach społecznych oraz zwiedzaniu okolicy, następnie jedziemy na badania w góry Tien-szan, potem Jezioro Aralskie, Jezioro Bałchasz i nowa stolica Astana.

Czy przygotowujecie się do wyjazdu w jakiś szczególny sposób?

Studiujemy warunki klimatyczne panujące w różnych rejonach kraju, aby być na nie jak najlepiej przygotowanym. Cały tydzień spędzimy w wysokich górach Tien-szan, gdzie aktualnie znajduje się pokrywa śnieżna, więc niezbędny będzie ciepły ubiór czy raki, które pomogą wejść nam na lodowiec. Z kolei na stepie prawdopodobnie  zostanie nas upał połączony z wiatrem pyłowym, więc korzystnie będzie mieć ze sobą chustę, która w razie potrzeby zasłoni nasze usta i nos.

Głównym celem dla nas jako młodych naukowców są badania, dlatego niezbędne jest chociażby przeglądanie literatury o interesującej nas tematyce czy uczestnictwo w szkoleniu glacjologicznym, które przygotował wyjeżdżający z nami dr Jakub Małecki.

Przez cały okres przygotowań staraliśmy się też nawiązać kontakty z Kazachami, którzy mogliby pomoc nam teraz radą, bądź w razie jakiś problemów już na miejscu.

Dodatkowo każdy z nas próbuje indywidualnie poznać podstawy języka rosyjskiego – jedni trochę znają go ze szkoły, inni wcale, a każdemu przyda się umiejętność zakupu wody czy chociażby podstawy takie jak „Dzień dobry”, „proszę”, „dziękuję”.

GEOpraktyki zdążyły w zeszłym roku zdobyć dwa ważne tytuły – Wyprawy Roku w konkursie Studenckiego Ruchu Naukowego StRuNa oraz Studenckiego Projektu Roku w konkursie PZU w kategorii Nauka i Technika. Czy te wyróżnienia pomagają Wam w jakiś sposób w organizacji  tegorocznej edycji?

Oba wyróżnienia są dla nas bardzo ważne i jesteśmy z nich dumni. Do ostatnich sekund przed ogłoszeniem obu werdyktów nie wierzyliśmy w  wygraną, bo pod uwagę były brane bardzo ciekawe, kreatywne i nietuzinkowe studenckie projekty, tym bardziej jest to dla nas ogromny sukces. Jednak trudności w organizacji, pomijając doświadczenie, które już nabyliśmy we wcześniejszych edycjach projektu, są niezmienne. Nadal niełatwo pozyskać jest jakiekolwiek środki finansowe czy wsparcie rzeczowe,  ale nie poddajemy się! Stworzyliśmy nawet „zrzutkę”, tak aby każdy, kto chciałby otrzymać pocztówkę prosto z Kazachstanu, mógł nas wesprzeć dowolną kwotą – www.zrzutka.pl/geopraktyki.

Dziękuję za rozmowę i życzę, by udało się zrealizować wszystkie plany.

ulotka


Oznaczone , , , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *