Turyści zwiedzający Uzbekistan często wybierają się przede wszystkim do Samarkandy, Buchary i Chiwy. Do karakałpackiego Nukusu zapuszczają się najwyżej po drodze do tego, co zostało z Morza Aralskiego. Tymczasem to pustynne miasto ma do zaoferowania znacznie więcej, niż się wydaje.
Tag: Uzbekistan
Niedawno zamieściłam na blogu fotorelację z wystawy współczesnego malarstwa Kirgistanu, która odbyła się w Państwowym Muzeum Sztuki im. Abyłchana Kastejewa w Ałmaty (patrz część I i II). Równolegle w tym samym muzeum można obejrzeć inną, trwającą do końca roku wystawę poświęconą malarstwu Azji Środkowej: Kirgistanu, Tadżykistanu, Turkmenistanu i Uzbekistanu. (więcej…)
Dziś w ramach akcji „W 80 blogów dookoła świata” piszemy o kryminałach umiejscowionych w danym kraju. Wybrałam wprawdzie powieść rosyjskiego autora, lecz znaczna część jej akcji dzieje się w Uzbekistanie. O książce „Wschodnia spuścizna” („Восточное наследство”) Andrieja Anisimowa napisałam już na blogu Kirgiski.pl. Teraz zapraszam do lektury jednego z uzbeckich fragmentów (tłumaczenie własne). (więcej…)
Tym razem temat przewodni akcji „W 80 blogów dookoła świata” brzmi „Było, minęło…” i dotyczy jakiegoś wydarzenia, zjawiska lub elementu rzeczywistości z przeszłości. Z tej okazji wybrałam dawne nazwy miast. Azja Środkowa z racji bogatej i burzliwej historii zalicza się do tych regionów świata, w których różne miejscowości na przestrzeni lat zmieniały nazwę nawet 4-5 razy. W wielu przypadkach przebiegało to według schematu: nazwa starożytna – nazwa rosyjska (z czasów carskich) – nazwa radziecka – powrót do dawnej nazwy lub nadanie jeszcze innej, zgodnej z promowaną przez władze nową ideologią państwową. (więcej…)
Drodzy Czytelnicy! Jak być może zauważyliście, Enesaj.pl należy do grupy „Blogi kulturowe i językowe”, która poza innymi inicjatywami organizuje akcję „W 80 blogów dookoła świata”. Akcja polega na tym, że regularnie, 25 dnia każdego miesiąca, publikujemy na swoich blogach wpisy na wspólny, wybrany wcześniej poprzez głosowanie temat (dziś brzmi on „Ulubiony deser z kraju X”). W tę akcję włączyłam się rok temu na moim drugim blogu o języku kirgiskim. Dziś chcę ją zapoczątkować tutaj. Od tej pory wpisy w ramach tego cyklu będą pojawiały się na Kirgiski.pl lub tu, a może nawet na obydwu blogach. (więcej…)