Moje współtowarzyszki z Unii Azjatyckiej piszą dziś o mitycznym Czarnym Żółwiu, ja zaś podchodzę do tematu żółwia z innej strony. Otóż będzie to żółw nie żywy, lecz kamienny. A właściwie dwa żółwie, których głównym zadaniem było niesienie na swoim grzbiecie wczesnośredniowiecznych kamiennych stel pokrytych pismem runicznym (i nie tylko). (więcej…)