Dziś początek Roku Tygrysa, a w związku z tym w Unii Azjatyckiej znów powraca tygrysi temat. Tym razem językowo. U mnie będzie od razu tygrys i lew, bo, jak sami zobaczycie, jest z tymi nazwami trochę zamieszania. Na początek więc tabela z określeniami w poszczególnych językach, do których udało mi się dotrzeć.
| Język | Tygrys | Lew |
| Ałtajski | бар | арслан |
| Azerbejdżański | pələng | şir/aslan |
| Baszkirski | юлбарыҫ | арыҫлан |
| Chakaski | тигр | алабарыс |
| Czuwaski | тигр | арăслан |
| Gagauski | kaplan | aslan |
| Jakucki | баабыр | хахай |
| Karaczajsko-bałkarski | къаплан | аслан |
| Karakałpacki | jolbarıs | arıslan |
| Kazachski | жолбарыс | арыстан |
| Kirgiski | жолборс | арстан |
| Krymskotatarski | qaplan | arslan |
| Kumycki | къаплан | арсланкъаплан |
| Tatarski | юлбарыс | арыслан |
| Turecki | kaplan | aslan |
| Turkmeński | gaplaň | ýolbars |
| Tuwiński | пар | арзылаң |
| Uzbecki | yo’lbars | arslon |

Jak widać, jest wiele podobieństw, ale czasami zaskakujących – ýolbars po turkmeńsku to lew, podczas gdy w kilku innych językach Azji Centralnej i Powołża podobne określenie oznacza tygrysa. Z kolei Turkmeni jako jedyni w Azji Centralnej nazywają tygrysa gaplaň, ale warianty tego słowa przyjęły się trochę dalej na zachód – u Gagauzów, Tatarów krymskich, Turków oraz turkijskich narodów Kaukazu. Z wyjątkiem Azerbejdżanu, gdyż tam tygrys to pələng. Ałtajskie określenie tygrysa – бар – ma prawdopodobnie korzenie mongolskie, gdyż po mongolsku i buriacku brzmi ono tak samo. Podobnie jest z tuwińskim пар, a być może też z jakuckim баабыр. Ale już sąsiadujący i z Ałtajczykami, i z Tuwińcami Chakasi przejęli nazwę tygrysa od Rosjan (zresztą kota domowego też). Podobnie jak Czuwasze, na których też w tym przypadku nie podziałało sąsiedztwo tatarskie i baszkirskie.
Określenia lwa są w językach turkijskich mniej zróżnicowane – są to przeważnie różne warianty fonetyczne słowa arslan/aslan itp. Wyjątki są we wspomnianym już turkmeńskim, azerbejdżańskim (gdzie równolegle funkcjonuje perskie şir) i jakuckim, gdzie mamy zupełnie inne słowo – хахай (nie udało mi się znaleźć nic o jego etymologii, a poszukiwania w językach mongolskich też w tym przypadku prowadzą do arslana). Warto zwrócić też uwagę, jak nazywa się lew po kumycku – арсланкъаплан, czyli jest to jakby słowo powstałe ze zrośnięcia się określeń lwa i tygrysa.
O tygrysim słownictwie przeczytacie dziś też u Baixiaotai i na Japonia-info.
Aslan! <3
Tak, to imię nie wzięło się znikąd.