Przedstawiam drugą część artykułu o życiu kazachskiego pisarza Säkena Sejfullina (1894-1938), którego pierwsza część znajduje się tu. Jest to przekład własny z portalu E-history.kz.
Säken Sejfullin. Ciernista droga (część II)
Dla pisarza, któremu głęboko na sercu leżały narodowe problemy, rok 1923 był rokiem, w którym Sejfullin zdecydowanie wszedł na drogę walki, zdawszy sobie sprawę z zależności losu narodu od losu języka, zrozumiawszy, że bez tego niezależność nie będzie pełnowartościowa. Bardzo zaniepokoiło go ostatnie zebranie XII zjazdu partii bolszewickiej, które odbyło się w dniach 17-25 kwietnia 1923 r. i na którym poruszano kwestię narodową. Otwarcie wypowiadano tam myśli o tym, że kultura rosyjska wcześniej czy później weźmie górę nad innymi kulturami narodowymi, o tym, że należy umacniać nadrzędność narodu rosyjskiego. Głęboko wstrząśnięty tym, co usłyszał, Säken zaczął szukać sposobów rozwiązania tak ważnych dla losu narodu problemów. Zaczął poruszać trudne zagadnienia związane z nadaniem językowi kazachskiemu statusu urzędowego. W najnowszej i dawnej historii swojego narodu pisarz zaczął szukać postaci, której działalność mogłaby posłużyć jako przykład w tej kwestii.
Säken głęboko szanował jednego z liderów Ałaszu, Achmeta Bajtursynowa, który dołożył wielu starań na rzecz oświecenia narodu. Te działania Säkena Sejfullina, który zwrócił się do Achmeta Bajtursynowa, łączącego w jedną całość los narodu i los języka, poruszającego tak polityczne kwestie w chwili, gdy jego własny los wisiał na włosku, charakteryzują wielkość i niezłomność ducha samego Säkena. Sejfullin także był wielką, wybitną dla narodu postacią, podobnie jak Achmet Bajtursynow.
Säken twierdził, że Kazachstan nie rozkwitnie dopóty, dopóki język kazachski nie zostanie wprowadzony do instytucji państwowych. Bez podniesienia statusu języka nie da się podnieść statusu narodu. 9 czerwca 1923 r. Sejfullin opublikował artykuł „ Кеңсе істерін қазақ тілінде жүргізу керек” („Administrację biurową należy prowadzić w języku kazachskim”). Ogółem napisał dziewięć artykułów w obronie interesów języka, wykorzystując do tego gazetę „Jengbekszi kazak”, którą sam kierował. Dzięki staraniom Säkena 22 listopada 1923 r. Centralny Komitet Wykonawczy przyjął dekret, na mocy którego od lipca 1924 r. wszystkie sprawy administracyjne miały być prowadzone w języki kazachskim.
W grudniu 1926 r. Säken ożenił się. Jego żoną została Gulbachram Batyrbekowa. Wesele wyprawili w Kyzyłordzie. Od tego dnia Gulbachram została nie tylko ukochaną żoną, lecz także przyjaciółką i pomocnicą Säkena. Mało kto wie, że Säken Sejfullin miał dwoje dzieci: córkę Laurę i syna Ajana. Niestety, nie pozostawił potomstwa, gdyż oboje zmarli jako małe dzieci.
Od 1927 r. do samego aresztowania w 1937 r. Sejfullinowi katastrofalnie brakowało czasu: był rektorem kilku uniwersytetów, nie porzucając przy tym działalności pedagogicznej, zajmował stanowisko redaktora naczelnego gazety „Jengbekszi kazak” i czasopisma „Litieraturnyj front”, tworzył Związek Pisarzy Kazachstanu, zajmował się pracą naukową i tłumaczeniami itd. A co najważniejsze, przez cały ten czas nie przestawał pisać.
Wydaje tomy wierszy „Na falach życia” (1928), „Kokcze-tau” (1929), publikuje szereg wierszy „Albatros” (1933), „Kzył-at” („Czerwony koń”, 1934), pisze opowiadania i powieści. Pisarz publikuje też artykuły o kazachskiej literaturze pięknej. W jednym z nich napisze: „W literaturze kazachskiej wykształciły się teraz wyraźnie dwa kierunki. Jedno – bajskie, drugie – proletariackie. Wśród pisarzy są niezdecydowani. Nie mają twarzy, miotają się z jednej strony na drugą. Lecz z roku na rok niezdecydowanych jest coraz mniej. Przejdą na stronę klasy pracującej… Dlatego przyszłość literatury kazachskiej należy do klasy pracującej” (ЖЗЛ, Т. Какишев «Сакен Сейфуллин»).
Badacze życia i twórczości pisarza podkreślają, że imię Säkena Sejfullina jest ściśle związane z Akmolińskiem, w którym się uczył, prowadził aktywne życie społeczno-polityczne, został aresztowany, uczestniczył w ustanowieniu władzy radzieckiej i założył rodzinę. Jednakże Sejfullin odnosił się z nie mniejszym pietyzmem do Kokszetau. W wierszu pod tym samym tytułem przeplata historię i współczesność, z radością patrzy w przyszłość, wykorzystuje opowieści i romantyczne legendy o pięknej górze Kokszetau, które wryły mu się w pamięć w dzieciństwie. Jak pisze T. Kakiszew, poeta z całej duszy cieszył się z budowy miasteczka i wierzył, że Borowoje stanie się kurortem na ogólnozwiązkową skalę. Cieszył się z pociągów, autobusów i samochodów, które zapełniły dawne szlaki karawan.
W marcu 1931 r. pisarz zakończył pracę nad pierwszą książką o historii kazachskiego folkloru. I pociągnęło go do gatunków, których jeszcze nie próbował. Zabrał się do pisania powieści satyrycznej „Nasz byt”, równolegle pisał wiersze „Kzył-at” i „Albatros”. 12 lipca 1936 r. był ważnym dniem w biografii pisarza. Kazachstan obchodził jubileusz dwudziestolecia działalności twórczej Säkena Sejfullina na froncie literatury. Jubilat z trudem nadążał odbierać i czytać telegramy z gratulacjami. Postanowienie Kazachskiego Centralnego Komitetu Wykonawczego dosłownie oszołomiło pisarza: „Postanowienie Centralnego Komitetu Wykonawczego Kazachstanu w związku z dwudziestoleciem działalności twórczej Säkena Sejfullina na froncie literatury: 1. Nadać imię Säkena Sejfullina Semipałatyńskiemu Instytutowi Nauczycielskiemu, kazachskiej szkole średniej, stacji Ałma-Ata, ulicy Ucziliszcznej w Akmolińsku, ulicy Nabierieżnej w Kokczetawie; 2. Nadać imię Säkena Sejfullina rozjazdowi nr 11, skąd zaczyna się Dżezkazgańska Linia Kolei Karagandzko-Bałchaskiej; 3. Przydzielić samochód osobowy do osobistego użytkowania Sejfullina”.
Minęło 20 lat. Wieczór znów był poświęcony Säkenowi Sejfullinowi, lecz tym razem jego pamięci. Sabit Mukanow wypowiedział wówczas takie słowa: „Twórca podstaw radzieckiej literatury kazachskiej Säken Sejfullin przodował we wszystkich gatunkach, położył pod nie podwaliny. Dlatego on, powtarzam raz jeszcze, jest człowiekiem, który stworzył fundament radzieckiej literatury kazachskiej. Lecz nie jest jedynie twórcą podstaw tej literatury, lecz człowiekiem, który do końca życia rozwijał te wszystkie gatunki. Säken to ojciec radzieckiej literatury kazachskiej”.
Przyjaciel i kontynuator Sabit Mukanow tak kiedyś napisał o powieści Sejfullina: „»Ciernista droga« – to z jednej strony historia, z drugiej – podręcznik uświadomienia politycznego, a z trzeciej – niezmiernie ciekawe, pochłaniające czytelnika dzieło literatury pięknej”. Utwór ten był osiągnięciem nie tylko pisarza, lecz całej literatury kazachskiej. „Ciernista droga” dała wszystkim kazachskim pisarzom klasyczną lekcję tego, jak należy tworzyć dzieła na współczesne tematy. Te słowa można odnieść do całej twórczości Säkena Sejfullina. W połowie lat 30. Säken Sejfullin, znany działacz społeczny Kazachstanu, poeta, pisarz i pedagog był w rozkwicie swoich sił twórczych. W 1936 r. zaproszono go jako znanego działacza do Moskwy na obchody stulecia urodzin Aleksandra Puszkina. W tym samym roku jako pierwszy kazachski pisarz został odznaczony Orderem Czerwonego Sztandaru Pracy. Nadszedł rok 1937. Säken Sejfullin został aresztowany w Ałma-Acie, jego żona Gulbachram z synem Ajanem została przymusowo wywieziona konwojem do Akmolińska. Mały chłopczyk nie przeżył tej długiej drogi. Pisarz nie dowiedział się, że jego syn umarł i został pochowany w Kokszetau. Jego żona przez długie dziesięć lat nie miała pojęcia o losie swojego męża.
Znany jest dokładny czas śmierci Säkena Sejfullina. Został rozstrzelany jako „wróg ludu” w jednym z więzień NKWD w Ałma-Acie w 1938 r., 25 kwietnia o 16:40. Ojca i starszego brata „wroga ludu” Säkena Sejfullina dosięgnął ten sam los: w 1937 r. zostali aresztowani i rozstrzelani.
Tak w jednej chwili skończyło się życie kazachskiego pisarza i poety, nowatora, działacza oświatowego i społecznego. Władza radziecka, którą opiewał i w ideały której szczerze wierzył, zniszczyła go. Utalentowany, wykształcony, inteligentny Säken Sejfullin wybrał sobie ciernistą drogę…
Źródło: http://e-history.kz/ru/publications/view/770